piątek, 6 kwietnia 2012

Boże czy te dziecko się ode mnie odczepi.??

Cześć. Jestem bardzo wkurzona. Każdemu po kolei mówię skróconą wersje tej historii. Ale na blogu przejdziemy na całość. Było to we wtorek. Całą naszą paczką jechaliśmy na basen. Niestety, żaden z rodziców nie chciał nas podwieźć więc pojechaliśmy autobusem. Było około godziny 12:00. Kierowca skręcał w lewo przed sklepem. Koło sklepu są pasy., przez które często przechodzą dzieci. Ale przed skręceniem w lewo był przystanek na którym wysiadaliśmy. Gdy autobus skręcał przez pasy przebiegało jakieś dziecko. Miało około 9 lat. Autobus jechał wręcz w prędkości światła. Gdy to zobaczyłam, dałam Klaudii moją torbę i wybiegłam ratować. Zabrałam ją na chodnik. Dziecko mnie wyściskało itp. No dobra uratowałam jej życie ale ona to powinna zawdzięczać kierowcy. Sam się zatrzymał. Tylko to tak jakby wyglądało że zatrzymał się jak ja wybiegłam. Dobra, wracamy do tematu. Jest piątek. Ta cała Weronika przychodzi dzień w dzień do mnie i się bawimy. Lubię dzieci ale bez przesady. Jakby przychodziła na 1-2 godziny byłoby spoko, ale że przychodzi na 6-9 godzin to masakra. Ja też mam lekcje i swoje obowiązki. Muszę też spotykać się z koleżankami. A poza tym Ania i Diana przyjechały. Cały dzień siedzą w chacie, bo Wera do mnie przyłazi. Wiem teraz myślicie że jestem bez serca i wg. Ale gdyby takie dziecko się do was przyczepiła.? Masakra! Więc grzecznie Cię proszę Weronika daj mi spokój!

No to Fru♥go <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz