piątek, 30 marca 2012

Pan od angielskiego to świr.

Hey.

Mamy nowego kolesia od Anglika.
Ma dopiero 25 lat a przeklina jak mój wujek Kamil.
Raz na całą klasę przeklnoł : Co się ta 3 grupa opierdziela.!
Żal.
I jeszcze raz powiedział " A to dupa "
A później się dziwi że wszędzie w necie o nim plotki.
Dziwne...
Moja koleżanka pyta się : " Pana jakie zwierze robi bzyk-bzyk.?
Pan odpowiada: " Pszczoła lub rodzice :D
Dziwne... Cała klasa w brech....
Albo pytam się : Pana pan też ma kota! ( Był podrapany na ręce )
On mówi: Nie, to tylko żona mnie podrapała!
Albo my czekamy na panią od kołka od polaka, a tu nasz Bartek ( tak sie nazywa ) gra se w kosza.
I jeszcze nas uczył!

Ach....
Niedość że jest głupi i zabawny i ześwirowany to ten jego uśmiech...!
Ach.... Już nie kłamię... Zakochałam się w nim.
I z tą Żoną to kłamał bo nie ma obrączki.

To paa.!
W środę kolejne spotkanie z Bartkiemm..!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz